Skip to main content

Polska: Należy odrzucić ustawę zawieszającą prawo do azylu

Komisja Europejska powinna podjąć kroki prawne, jeśli projekt zostanie przyjęty

A Polish soldier patrols the metal barrier border with Belarus, in Bialowieza Forest, with migrants stranded on the Belarusian side, May 29, 2024. © 2024 AP Photo/Czarek Sokolowski

(Budapeszt, 19 lutego 2025 r.) – Organizacja Human Rights Watch oświadczyła dziś, że posłowie parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej powinni odrzucić projekt ustawy, która umożliwiłaby rządowi tymczasowe zawieszenie otrzymania prawa do azylu na granicy Polski z Białorusią. Komisja Europejska powinna podjąć działania na rzecz przestrzegania traktatów unijnych i zobowiązań państw członkowskich, w tym zapewnienia dostępu do procedury azylowej.

„Polska, która obecnie sprawuje prezydencję w UE, powinna dawać przykład i zapewniać osobom uciekającym przed wojną i prześladowaniami możliwość indywidualnej oceny ich wniosków o azyl” – powiedziała Lydia Gall, starsza badaczka ds. Europy i Azji Środkowej w Human Rights Watch. – „Ta ustawa jest sprzeczna z międzynarodowymi i unijnymi zobowiązaniami Polski i powinna zostać odrzucona w głosowaniu”.

Projekt ustawy grozi sformalizowaniem trwających obecnie bezprawnych i agresywnych pushbacków na granicy Polski z Białorusią. Wprowadzenie ustawy w życie naraziłoby ludzi na nadużycia i nieludzkie warunki na Białorusi, naruszając zasadę non-refoulement, która zakazuje zawracania do kraju, w którym osoby mogą być narażone na tortury lub nieludzkie lub poniżające traktowanie.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, rząd RP będzie mógł zawiesić prawo do ubiegania się o azyl na okres do 60 dni na określonych odcinkach granicy. Przedłużenia poza ten okres będą mogły zostać zatwierdzone za zgodą parlamentu i odnawiane na czas nieokreślony. Wyjątki dotyczyłyby osób wymagających szczególnego traktowania, w tym dzieci bez opieki, kobiet w ciąży, osób wymagających specjalnego traktowania ze względu na wiek lub stan zdrowia, obywateli Białorusi i wszystkich, którzy mogą jednoznacznie udowodnić ryzyko „doznania poważnej krzywdy” w przypadku powrotu na Białoruś.

W wyjaśnieniach do projektu ustawy napisano, że straż graniczna będzie dokonywać oceny, kto kwalifikuje się do wyjątkowego traktowania. Straż graniczna nie jest jednak przeszkolona ani odpowiednio wyposażona do dokonywania takich ustaleń, ponieważ to zadanie leży w zakresie działań polskiego Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Osoby poszukujące ochrony w Polsce na granicy z Białorusią opowiedziały Human Rights Watch o tym, jak polska straż graniczna zignorowała ich prośby o azyl. W rzeczywistości jest to problem występujący od dawna, który pokazuje, że proponowane rozwiązanie nie zapewnia odpowiedniej ochrony przed wydaleniem ludzi do krajów, w których istnieje ryzyko, że będą prześladowani. 

Zdaniem Human Rights Watch, formalne zawieszenie prawa do azylu mogłoby w skuteczny sposób zamknąć całkowicie granicę polsko-białoruską, gdzie polskie władze już teraz angażują się w bezprawne i obfitujące w nadużycia wydalanie osób ubiegających się o azyl.

W szczegółowych uwagach do projektu ustawy, Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) podkreślił, że zasada non-refoulement ma zastosowanie „we wszystkich sytuacjach związanych z przemieszczaniem się ludzi”, również w kontekście tzw. instrumentalizacji migrantów i uchodźców, i zobowiązuje Polskę do zapewnienia dostępu do procedur azylowych. Zdaniem UNHCR, dostęp do terytorium i procedur o udzielenie ochrony międzynarodowej jest niezbędnym warunkiem wstępnym do przeprowadzenia identyfikacji osób ze szczególnymi potrzebami. UNHCR wyraził obawy co do istnienia procedury odwoławczej i tego, czy straż graniczna jest odpowiednio przeszkolona do przeprowadzania takich kontroli.

W swoim grudniowym oświadczeniu Polska Helsińska Fundacja Praw Człowieka stwierdziła, że projekt ustawy jest niezgodny z Konstytucją RP, powiela schemat nielegalnych pushbacków i potęguje ryzyko naruszania zakazu zbiorowego wydalania cudzoziemców, który wynika z przepisów prawa międzynarodowego. Proponowana ustawa naruszyłaby również wiążące zobowiązania państw członkowskich UE wynikające z Karty Praw Podstawowych UE do zapewnienia prawa do azylu.

Rząd RP w uzasadnieniu stwierdził, że uprawnienie do zawieszenia prawa do azylu jest konieczne ze względu na to, co nazywa instrumentalizacją migrantów przez Białoruś i Rosję. W 2021 r. rząd Białorusi zaczął ułatwiać wydawanie wiz obywatelom państw trzecich i zachęcać, a nawet zmuszać ich do dalszej podróży do Polski.

Badania Human Rights Watch z grudnia 2024 r. wskazują, że dynamika imigracji do Polski mogła rzeczywiście ulec zmianie i że wiele osób podróżuje teraz najpierw do Moskwy na podstawie wiz turystycznych lub studenckich, a następnie udaje się na Białoruś i granicę z Polską.

Niemniej jednak, dokonywane przez Polskę pushbacki bez należytego procesu i zbiorowe wydalenia naruszają prawo unijne, w tym Kartę Praw Podstawowych. Zbiorowe wydalenia, podobnie jak przemoc, której doświadczają wtedy ludzie, stanowią zakazane złe traktowanie, co potwierdzają wyroki krajoweEuropejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Organizacja Human Rights Watch udokumentowała bezprawne zawracanie imigrantów z Polski na Białoruś, w tym przemoc i nadużycia wobec migrantów i osób ubiegających się o azyl, które utknęły na Białorusi w wyniku wydalania imigrantów z Polski, w badaniach w 202120222024 r. Zdaniem Human Rights Watch przyjęcie ustawy grozi pogłębieniem naruszeń praw człowieka wobec migrantów i osób ubiegających się o azyl.

Badania prowadzone przez Human Rights Watch od grudnia 2024 r. wskazują, że bezprawne, a czasem brutalne, zawracanie migrantów z Polski na Białoruś trwa nadal. Dwadzieścia dwie osoby, z którymi przeprowadzono wywiady, powiedziały, że mówiły polskim funkcjonariuszom granicznym, że chcą azylu, ale strażnicy mimo to zabrali ich do ogrodzenia granicznego, i bez należytego procesu wydalili ich na Białoruś. Rozmówcy HRW powiedzieli, że strażnicy używali wobec nich gazu pieprzowego, znęcali się nad nimi na inne sposoby, i zepsuli im telefony.

Projekt ustawy opiera się na problematycznych przepisach i praktykach azylowych wprowadzonych przez poprzedni rząd RP, w tym na zapewnieniu prawnej ochrony dla wydalania migrantów oraz wprowadzeniu stref zamkniętych wzdłuż granicy, uniemożliwiających dziennikarzom, pracownikom organizacji pomocowych i niezależnym ekspertom dostęp do tego obszaru. Zarówno poprzedni, jak i obecny rząd postawił pracownikom organizacji pomocowych zarzuty karne za udzielanie pomocy migrantom uwięzionym w strefie przygranicznej.

Komisja Europejska (KE) w dużej mierze milczała na temat bezprawnego wydalania imigrantów przez Polskę. Zamiast tego, w komunikacie z grudnia 2024 r., KE wydawała się zapewniać polityczną ochronę dla bezprawnych praktyk na granicach zewnętrznych UE, przedstawiając postanowienia traktatowe, na które jej zdaniem państwa członkowskie mogą się powoływać, aby odstąpić od unijnych przepisów azylowych na mocy art. 72 Traktatu UE. W rzeczywistości zobowiązania wynikające z zasady non-refoulement stanowią część zwyczajowego prawa międzynarodowego, co oznacza, że są wiążące dla państw przez cały czas i nie mogą być przez nie uchylone.

Zdaniem Human Rights Watch, zamiast przyzwalać na łamanie praw przez państwa członkowskie na granicach UE, Komisja Europejska, jako prawny strażnik traktatów, powinna jasno zadeklarować, że jeśli ustawa zostanie przyjęta, KE rozpocznie postępowanie sądowe przeciwko Polsce za naruszenie unijnego prawa azylowego.

„Twierdzenia o zinstrumentalizowanej migracji nie zwalniają Polski i instytucji unijnych z ich zobowiązań w zakresie praw człowieka” – powiedziała Gall. – „Bruksela powinna wezwać Warszawę do natychmiastowego wycofania projektu ustawy i zaprzestania pushbacków”.

Your tax deductible gift can help stop human rights violations and save lives around the world.

Region / Country