W 2024 r. rząd koalicyjny pod przewodnictwem Donalda Tuska, który doszedł do władzy w grudniu 2023 r., zaczął zajmować się kwestiami praworządności, które pojawiły się podczas kadencji poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Nowe środki obejmowały propozycje reform sądownictwa i kroki, czasem kontrowersyjne, które miały na celu przywrócenie wolności mediów. Reformy mające na celu wzmocnienie praw reprodukcyjnych kobiet i dziewcząt oraz praw osób LGBT były powolne i niewystarczające. Podczas gdy Polska otworzyła swoje granice dla uchodźców z Ukrainy, nadal dochodziło do bezprawnego i czasami brutalnego wypychania na Białoruś migrantów i osób ubiegających się o azyl.
Praworządność i instytucje publiczne
W styczniu 2024 r. minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił projekt ustawy mającej na celu odpolitycznienie Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). W kwietniu sejm (niższa izba parlamentu) przyjął poprawki do projektu ustawy o KRS, które wymagają, by członkowie KRS byli wybierani przez sędziów, a nie – jak miało to miejsce od 2018 r. – parlamentarzystów. W maju, biorąc pod uwagę krytykę ze strony Komisji Weneckiej Rady Europy, senat (izba wyższa parlamentu) przyjął ustawę z poprawkami umożliwiającymi sędziom powołanym przez poprzedni rząd (tzw. neo-sędziom) ubieganie się o ponowny wybór do nowej KRS. W lipcu poprawki zostały odrzucone przez sejm, co spowodowało wykluczenie nowych sędziów z wyborów do KRS. Sprzymierzony z PiS prezydent RP Andrzej Duda skierował w sierpniu ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, wstrzymując proces reform.
W kwietniu Adam Bodnar powołał komisję kodyfikacyjną, której zadaniem było zreformowanie sądów i uwolnienie prokuratury od wpływów politycznych.
W lutym Bodnar odwołał prezesa i wiceprezesa sądu okręgowego w Poznaniu powołanych na stanowiska przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i zapowiedział kolejne zwolnienia. Również w lutym komisja konkursowa wybrała Dariusza Korneluka na stanowisko nowego prokuratora krajowego. Korneluk został zdegradowany w 2016 r., a następnie, gdy Ziobro kierował ministerstwem, postawiono mu zarzuty dyscyplinarne. Bodnar oświadczył, że rozdzieli stanowiska prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, połączone przez poprzedni rząd.
Do czerwca Bodnar wszczął procedury odwołania 81 prezesów i wiceprezesów sądów w całej Polsce na wniosek sędziów w tych jurysdykcjach i za zgodą kolegium prezesów sądów. Również w czerwcu, z naruszeniem Konstytucji RP i prawa UE, prezydent Andrzej Duda powołał 60 neo-sędziów.
W lipcu nowy dyrektor podległej Ministerstwu Sprawiedliwości Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, której zadaniem jest kształcenie przyszłych sędziów i prokuratorów, zdecydował, że neo-sędziowie i sędziowie, którzy podpisali listy popierające kandydatów do neo-KRS, nie będą mogli uczyć w szkole.
W sierpniu Bodnar wycofał dwie skargi kasacyjne złożone do Sądu Najwyższego przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Skargi miały na celu unieważnienie wyroków na korzyść dwóch sędziów, którzy byli celem politycznym i wobec których toczyło się postępowanie dyscyplinarne prowadzone przez poprzedni rząd.
W sierpniu Bodnar zwrócił się do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Michała Dworczyka, nowego polskiego europosła, w związku z jego zaangażowaniem w skandal wywołany wyciekiem e-maili opublikowanych w 2021 r. na komunikatorze internetowym Telegram. Dworczyk był szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za rządów byłego premiera PiS Mateusza Morawieckiego. W e-mailach znalazły się dyskusje między Dworczykiem a Morawieckim na temat spraw prowadzonych przez kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny oraz wiadomości do byłego prezesa TVP, Jacka Kurskiego, dotyczące publicznych kampanii oszczerstw w imieniu rządu. Bodnar działał na mocy uprawnień prokuratora generalnego, który to urząd w Polsce był często sprawowany równolegle przez ministra sprawiedliwości.
Wolność mediów
W grudniu 2023 r. minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nakazał likwidację TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W styczniu sąd okręgowy w Warszawie zatwierdził decyzję o postawieniu Polskiej Agencji Prasowej w stan likwidacji, a do połowy lutego sądy zaakceptowały również likwidację wszystkich regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
W lutym i marcu władze dwukrotnie zatrzymały czterech ukraińskich dziennikarzy za relacjonowanie wydarzeń w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. W incydencie z marca polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nakazała deportację dwóch dziennikarzy jako „osób zagrażających bezpieczeństwu narodowemu Polski”, bez podania dalszych szczegółów.
Ataki na społeczeństwo obywatelskie
Kontynuowano postępowanie sądowe przeciwko pięciorgu wolontariuszom udzielającym pomocy humanitarnej migrantom. Wolontariusze zostali aresztowani w 2022 r. i postawiono im zarzuty nielegalnego organizowania przekraczania granicy polsko-białoruskiej, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Pierwsza rozprawa zaplanowana jest na styczeń 2025 r. We wrześniu Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Michael O’Flaherty wezwał polskie władze do wycofania zarzutów karnych przeciwko wolontariuszom humanitarnym.
Orientacja seksualna i tożsamość płciowa
Lesbijki, geje, osoby biseksualne i transpłciowe nadal spotykały się z dyskryminacją i demonizacją.
W czerwcu Adam Bodnar uchylił polecenia wydane przez poprzedniego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, które uniemożliwiały uznawanie aktów małżeństw osób tej samej płci zawartych za granicą.
W swoim wrześniowym orzeczeniu Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) stwierdził, że brak formalnego uznania związków partnerskich osób tej samej płci w Polsce pozostawił pary w „próżni prawnej”, naruszając ich prawa człowieka. ETPC wezwał Polskę do stworzenia ram prawnych zapewniających parom tej samej płci takie samo uznanie i ochronę ich związków, z jakiej korzystają pary heteroseksualne.
Prawa kobiet i dziewcząt
W sierpniu rząd wydał nowe wytyczne mające na celu ułatwienie dostępu do bezpiecznej aborcji. Wytyczne stanowią, że orzeczenie jednego lekarza specjalisty wystarczy, aby uzyskać legalną aborcję w szpitalu, a lekarze wykonujący zabieg nie powinni podlegać ściganiu. Obrońcy praw reprodukcyjnych stwierdzili, że wytyczne są niewystarczające i wezwali do pełnej dekryminalizacji aborcji.
Komitet ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet stwierdził w sierpniu, że restrykcyjne prawo aborcyjne w Polsce wyrządza kobietom poważną krzywdę, powodując poważne i systematyczne naruszenia ich praw. Komitet wezwał Polskę do legalizacji i pełnej dekryminalizacji aborcji oraz uznania dostępu do opieki aborcyjnej za prawo podstawowe.
W czerwcu Sejm przyjął poprawki do definicji gwałtu w kodeksie karnym, czyniąc przestępstwem stosunek seksualny bez zgody.
W sierpniu Sąd Najwyższy umorzył sprawę przeciwko wiceminister kultury Joannie Scheuring-Wielgus, wcześniej polityczce opozycji, wniesioną przeciwko niej za obrazę uczuć religijnych, gdy w 2020 r. zorganizowała w kościele protest przeciwko wprowadzeniu przez rząd poprzedniej kadencji niemal całkowitego zakazu aborcji.
Uchodźcy, migranci i osoby ubiegające się o azyl
Według danych z końca września, w Polsce przebywało 970 120 uchodźców z Ukrainy, spośród łącznej liczby 1 837 620 osób, które zarejestrowały się w Polsce w celu uzyskania tymczasowej ochrony od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.
Według grupy pomagającej migrantom, która powołuje się na informacje z polskiej Komendy Głównej Straży Granicznej, od grudnia 2023 r. do sierpnia br. na granicy z Białorusią doszło do co najmniej 9 889 pushbacków. Stowarzyszenie wolontariuszy opublikowało nagranie z wydalenia migrantów przez polską straż graniczną w maju br. We wrześniu komisarz O’Flaherty wezwał władze RP do zaprzestania przyśpieszonych wydaleń na Białoruś.
W marcu białostocki sąd w dwóch odrębnych sprawach uznał, że funkcjonariusze straży granicznej naruszyli prawo, wypychając migrantów z Afganistanu i Etiopii przez granicę z Białorusią po tym, jak ci przekroczyli granicę z Polską w sposób nieuregulowany.
W czerwcu, po śmiertelnym pchnięciu nożem polskiego żołnierza, który uniemożliwiał migrantom przekroczenie granicy, rząd ponownie wprowadził strefę zamkniętą na granicy z Białorusią, uniemożliwiając pracownikom organizacji humanitarnych i dziennikarzom działanie na wyznaczonym obszarze. We wrześniu rząd przedłużył zakaz przebywania w strefie nadgranicznej o 90 dni.
W lipcu parlament przyjął przepisy ułatwiające straży granicznej, żołnierzom i innym członkom umundurowanych służb używanie broni palnej na granicy. Ustawa znosi odpowiedzialność karną za użycie broni w niektórych przypadkach, w tym „w przypadku konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność” funkcjonariuszy podczas ataku na „nienaruszalność granicy państwowej” lub podczas „przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do tych zamachów”. W sierpniu prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę. We wrześniu komisarz O'Flaherty we wrześniu wezwał Polskę do uchylenia ustawy.