Skip to main content

Polska: Konieczne weto ustawy wymierzonej w edukację seksualną

Projekt promowałby dyskryminację i zachęcał do szkodliwej propagandy

Uczestnicy protestu „Stop Lex Czarnek” na Rynku Głównym w Krakowie 15 lutego 2022 r.  ©2022 Beata Zawrzel/NurPhoto via AP.

(Londyn) – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda powinien zawetować regresywną i dyskryminującą ustawę, która zagraża edukacji seksualnej, w tym tematom związanym z orientacją seksualną i tożsamością płciową, oświadczyła dziś organizacja Human Rights Watch.

Proponowany projekt jest zrewidowaną wersją ustawy zawierającej podobne przepisy, którą Duda zawetował na początku tego roku, wzywając do jedności w czasie kryzysu spowodowanego rosyjską inwazją na Ukrainę.

Andrzej Duda powinien niezwłocznie zawetować tę szkodliwą ustawę - powiedział Kyle Knight, starszy badacz praw LGBT w Human Rights Watch. Właściwa i inkluzywna edukacja seksualna dostosowana do wieku jest istotnym elementem prawa do zdrowia i edukacji i ma kluczowe znaczenie dla promowania zdrowych relacji i zmniejszenia przemocy ze względu na płeć, nastoletnich ciąż, śmiertelności okołoporodowej i HIV.

Ustawa miałaby scentralizować kontrolę nad polskimi szkołami i zmniejszyć i tak już ograniczony dostęp do kompleksowej edukacji seksualnej. Projekt ustawy jest nieformalnie nazywany „Lex Czarnek 2.0” od ministra edukacji Przemysława Czarnka, który był inicjatorem pierwszego projektu i promuje jego nową wersję. Ustawa przyznałaby rządowym kuratorom oświaty prawo do decydowania o tym, jakie zajęcia pozalekcyjne lub edukacyjne mogą odbywać się na terenie szkoły, i zwiększyłaby biurokrację wokół zatwierdzania lub odrzucania takich zajęć.

29 listopada kontrolowany przez opozycję Senat, wyższa izba polskiego parlamentu, odrzucił ustawę, odsyłając ją do Sejmu, kontrolowanego przez partię rządzącą Prawo i Sprawiedliwość (PiS). 2 grudnia Sejm odrzucił weto Senatu i przyjął ustawę. Prezydent Andrzej Duda ma 21 dni na podjęcie decyzji o jej podpisaniu lub zawetowaniu.

W wielu miejscach w Polsce organizacje pozarządowe jako jedyne zapewniają kompleksową edukację seksualną. Program nauczania szkół państwowych zawiera błędne informacje na temat zdrowia reprodukcyjnego i seksualności oraz utrwala mity i dyskryminujące stereotypy, zamiast zapewniać edukację seksualną opartą na dowodach naukowych i zgodną z międzynarodowymi i regionalnymi standardami.

Projekt ustawy zwiększyłby władzę regionalnych kuratorów oświaty, mianowanych przez ministra edukacji, nad dyrekcją szkół oraz przyznałby kuratorom uprawnienia do blokowania działań prowadzonych w szkołach przez organizacje pozarządowe, co leży obecnie w gestii rad rodziców.

Ponieważ kuratorzy oświaty są mianowani przez rząd, a rząd atakuje kompleksową edukację seksualną i tych, którzy ją zapewniają, zmiany prawne mogą doprowadzić do ideologicznej kontroli nad szkołami i upolitycznionych wyborów dotyczących tego, kto może prowadzić zajęcia edukacyjne. Kuratorzy byliby również zaangażowani w decyzje o usuwaniu dyrektorów, co potencjalnie upolityczniłoby również ten proces.

Jeśli ustawa wejdzie w życie, wywrze na kadrze nauczycielskiej i organizacjach oferujących kompleksową edukację seksualną efekt mrożący i de facto zabroni polskim szkołom poruszania tematów związanych z orientacją seksualną, tożsamością płciową i prawami reprodukcyjnymi, oświadczyła organizacja Human Rights Watch. Projekt ustawy zagraża wielu prawom dziecka, w tym prawu do informacji, edukacji i zdrowia.

Dziesiątki organizacji społeczeństwa obywatelskiego, związków zawodowych nauczycieli i samorządów zrzeszonych w Koalicji SOS dla edukacji – Wolna Szkoła ostrzegają, że ustawa stopniowo pozbawi szkoły autonomii i wywoła strach i nieufność wśród nauczycieli, którzy mogą obawiać się reperkusji, jeśli nie będą postępować zgodnie z polityką rządu. Obrońcy praw i edukacji zwrócili uwagę, że minister Czarnek zatwierdził niedawno nowy oficjalny podręcznik zawierający tendencyjne i dyskryminujące treści.

Czarnek, znany z wysiłków zmierzających do przekształcenia programu szkolnego zgodnie z konserwatywnym, katolickim programem, twierdzi, że nowe prawo jest konieczne, aby „chronić dzieci”. Czarnek propagował stereotypy dotyczące płci, w tym podkreślając, że rolą kobiet jest rodzenie dzieci, oraz wprowadzony w 2020 r. niemal całkowity zakaz aborcji. Czarnek pozycjonuje się także jako przeciwnik tzw. „ideologii lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych (LGBT)”, terminu wykorzystywanego do demonizowania równości płci oraz praw kobiet i osób LGBT. W grudniu 2020 r. ponad 170 naukowców z całego świata wezwało do międzynarodowego „bojkotu” Czarnka ze względu na jego „homofobiczne, ksenofobiczne i mizoginistyczne poglądy”.

Kolejny projekt ustawy, która może mieć szkodliwy wpływ na edukację, został w kwietniu skierowany do dalszych prac w komisjach rządowych. Jeśli ustawa – wprowadzona przez sojuszników PiS – zostanie przyjęta, potencjalnie każdy, kto zapewnia edukację seksualną lub udziela informacji o tej tematyce, podlegałby karze pozbawienia wolności do trzech lat. Nawet bez bardziej rygorystycznych przepisów nauczyciele i administratorzy szkół, którzy popierają edukację seksualną lub prawa reprodukcyjne, byli już nękani i poddawani procedurom administracyjnym. Grożono im także utratą pracy.

Projekt ustawy Lex Czarnek 2.0 dotknąłby również 200 000 dzieci-uchodźców z Ukrainy uczących się w polskich szkołach. Dzieci te polegają w dużej mierze na organizacjach społeczeństwa obywatelskiego, zapewniających specjalistyczną pomoc, taką jak wsparcie psychospołeczne i językowe. Wiele organizacji oferujących takie usługi działa jednocześnie na rzecz praw osób LGBT lub kobiet. Projekt ustawy nakładałby na takie organizacje dodatkowe wymogi biurokratyczne, co mogłoby uniemożliwić im otrzymanie zgody na pracę w szkołach.

Prezydent Andrzej Duda już raz zdecydował, że zawetowanie wersji tej ustawy było właściwą decyzją, i powinien postąpić tak ponownie – oświadczył Knight. Uczniowie, nauczyciele i rodzice w całej Polsce zabrali głos, aby wyraźnie pokazać, jak bardzo szkodliwe i niepotrzebne byłyby te przepisy.

Your tax deductible gift can help stop human rights violations and save lives around the world.

Region / Country